http://www.feldgrau.net/phpBB2/viewtopic.php?t=23028
German losses were at least: 205 KIA and WIA, 16 75mm artillery pieces, 8 105mm artillery pieces, 15 AT guns, 20 armored vehicles and transporters, 70 motorcycles, 50 trucks and cars, 4 AA guns - all of this equipment was captured, destroyed or burned by Poles (some of it was destroyed or burned after capturing - especially this part of equipment which was unable to use by Poles, or was just useless for them).
Fights with units from SS "Germania" Regiment took place not only in Mużyłowice, but also in Czarnokońce, in the forest near Książy Most, in Nowosiółki, near Bruchnal, in Rogoźno and some more places.
"Germania" was attacking by Poles not only in the night of 15/16 September, but from 14. to 16. September.
"Germania" was fighting with elements of Polish 11th Karpacka Infantry Division and 38th Reserve Infantry Division.
Here are some quotations from this forum:
http://www.forum.neptune.org.pl/viewtop ... &p=1289500
Quotations are from Ryszard Dalecki's book "Armia Karpaty 1939":
Offensive of 11th Karpacka Infantry Division:
Offensive of 38th Reserve Infantry Division:...11 KDP ruszyła do natarcia o godz. 18.00 w dwóch kolumnach:
kolumna lewa w składzie 48 pp płk. Nowaka i 2/11 PAL mjr. Kazimierza Lorenza po osi: Rogóźno, Czołhynie, Bruchnal, Sołyhy, Pod Wierchem;
kolumna prawa – 49 pp ppłk. Dypl. Hodały, 3/11 PAL mjr. Tadeusza Ostrowicza i 1 DAC mjr. Dobrowolskiego – po osi: Mużyłowice, Berdychów, Mołoszkowice, Stenie;
53 pp ppłk. Dypl. Kocura, który po południu 15 września dotarł do lasu położonego o 1 km na północ od miejscowości Zagrody nawiązując łączność z dowództwem dywizji, pozostał w drugim rzucie i posuwał się w niewielkiej odlełgości za 49 pp.
Dowództwo dywizji i sztab ścisły podążały za 49 pp.
Nie wiadomo jakie zadania otrzymała 3 bateria 60 DAC kpt. Skorskiego.
Na lewym skrzydle dywizji 48 pp opanował las na północ od Dernak i w nocy z 15 na 16 września 3/48 pp ppłk. Głowackiego po ciężkiej walce wkroczył do Rogoźna, biorąc do niewoli kilkunastu jeńców z pułku zmotoryzowanego SS „Germania”. Zdobyto kilka armat ppanc, jedną baterię artylerii lekkiej oraz samochody ciężarowe. W boju tym wyróżnił się dowódca 7 kompanii 48 pp kpt. Józef Josse. Mimo, że był trzykrotnie ranny, pozostał przy swej kompanii, do końca walki wykazywał wielkie zalety męstwa i hartu. Przykład ten zjednał mu serca wszystkich żołnierzy.
Do rana 16 września zajęte zostały Czołhynie i Bruchnal. Nawiązano łączność z 49 pp.
W rejonie Szkła zginął dowódca 8 kompanii 48 pp por. Włodzimierz Krasij. Po południu 16 września rejon Szkła osiągnął 2/48 pp mjr. Roberta Byszewskiego.
Posuwający się na prawym skrzydle dywizji 49 pp wsparty plutonem artylerii piechoty 49 pp por. Władysława Bielińskiego zajął po walce z nieprzyjacielem Szumlaki i Ożomlę, w której zginął dowódca 2 kompanii 49 pp por. Stanisław Mijakowski. Ranny został por. Bieliński i dwóch jego podoficerów. Pod Nowosiółkami został ciężko ranny i zmarł oficer operacyjny 11 KDP kpt. Dypl. Edward Hełczyński.
Do szczególnie zaciekłej walki doszło w nocy z 15 na 16 września w Mużyłowicach atakowanych z dwóch stron przez 1/49 pp mjr. Eugeniusza Lityńskiego i 3/49 pp mjr. Mieczysława Stecewicza. Pododdziały pułku zmotoryzowanego SS „Germania” broniące tej miejscowości zostały prawie wybite a jedynie część żołnierzy ratowała się ucieczką w kierunku Jaworowa. Zginęli między innymi adiutant pułku Obersturmfuhrer Schomburg i dowódca 3 batalionu Obersturmbahnfuhrer Koeppen. Wzięto licznych jeńców. Zdobyto działa, ciągniki, samochody ciężarowe i terenowe, które natępnie zniszczono. Własne straty w zabitych i rannych były również znaczne. Między innymi poległ dowódca 3 kompanii 49 pp kpt. Piotr Osica i dowódca 1 kompanii 49 pp por. Franciszek Andrzejczuk.
Po oczyszczeniu Mużyłowic 49 pp zgodnie z rozkazem dowódcy dywizji ruszył dalej i około 9.00-10.00 zajął Mołoszkowice a następnie las na północny wschód od tej miejscowości. Odwodowy 53 pp osiągnął Berdychów.
Tymczasem jeszcze przed godz. 7.00 niemieckie samoloty zbombardowały Mużyłowice i niektóre inne sąsiednie miejscowości.
Około 10.00 dowódca 1/49 pp mjr. Lityński przesłał meldunek do dowódcy dywizji, że jego patrole nawiązały łączność z 3/48 pp ppłk. Jerzego Głowackiego w Kohutach (4 km od Mołoszkowic). Z tego meldunku dowiedziano się, że 48 pp w nocnych walkach opanował Rogoźno, Rogozieńską Wolę i Czerczyk zdobywając wiele sprzętu i biorąc jeńców. 16 września natknął się pod pod Bruchnalem na nadchodzącą pieszo spod Mużyłowic w kierunku Jaworowa dużą kolumnę Niemców, którą rozproszył ogniem cekeamów. Po tych walkach pułk nie miał styczności z nieprzyjacielem i kontynuował marsz do rejonu Szkło – Pod Wierchem, docierajac tam o godz. 16.00...
Now i dont have enough time to translate these 2 quotations, but you can use this english-polish translator - it's not good, it is rather terribly pitiful, but it must be enough... :...Przydzielony do 96 pp lewoskrzydłowy 1/98 pp mjr. Marka po godz. 23.00 15 września uderzył z Laszek na Czarnokońce (11 km na północny wschód od Sądowej Wiszni) trzymane przez pododdziały pułku zmotoryzowanego SS „Germania” i po prawie godzinnej zaciętej walce opanowały tą miejscowość. Zdobyto ponad 60 motocykli z przyczepami wyposażonymi w cekaemy i erkaemy, trzy baterie artylerii, 12 działek ppanc, kilkanaście wozów bojowych i kilkadziesiąt samochodów ciężarowych z amunicją. Niemcy mieli około 50 zabitych i rannych, wzięto do niewoli 2 oficerów i 13 strzelców. Własne straty wyniosły 2 oficerów i ponad 30 strzelców oraz podoficerów zabitych i rannych, w tym cieżko ranny (zmarł) dowódca 3 kompanii 98 pp por. Aleksander Pluta. Poległ też dowódca plutonu 3 kompanii 98 pp ppor. Mazurkiewicz a lekko ranny został dowódca 1/98 pp mjr. Marek. Wysokie straty batalionu były spowodowane i przez ogień własnych cekaemów i moździerzy 1 kompanii km 98 pp por. Kunickiego, które prowadziły ogień na Czarnokońce nie wiedząc, że 3 kompania 98 pp opanowała już tą miejscowość. Ogień został wstrzymany dopiero po interwencji dowódcy batalionu.
Po oczyszczeniu Czarnokoniec 1/98 pp pomaszerował na Mużyłowice, które były już opanowane przez 49 pp z 11 KDP. Znajdujący się tam ze sztabem dowódca Frontu Południowego, po odebraniu meldunku od mjr. Marka o wyniku stoczonego boju, nakazał dowódcy 11 KDP zniszczyć sprzęt zdobyty w Czarnokońcach. Następnie 1/98 pp ruszył dalej na Leśniowice i po południu 16 września osiągnął południowy skraj lasów janowskich pod Kertyną i Wolą Dobrostańską...
... 15 września około godz. 19.00 2/96 pp wyruszył z rejonu Księżego Mostu i około godz. 5.00 16 września po ciężkim marszu osiągnął wyjście z lasu, gdzie natknął się na niemiecką kolumnę motorową (przypuszczalnie z pułku zmot. SS „Germania”), którą zaatakował i rozbił zdobywając około 20 pojazdów, w tym kilka wozów bojowych i motocykli. Zdobycz spalono. Kontynuując marsz batalion osiągnął Tuczapy. Tutaj na rozkaz dowódcy piechoty dywizyjnej 38 DPRez płk. Pecki zatrzymano się do godz. 21.00, gdyż dowódca piechoty dywizyjnej chciał przeprowadzić artylerię i tabory bojowe, które zotały w tyle...
......W nocy z 15 na 16 września 3/98 pp uderzył na Nowosiółki 7 kompanią 98 pp kpt. Włodzimierza Skibińskiego i 8 kompanią 98 pp kpt. Stefana Syguły (9 kompania 98 pp kpt. Witolda Oleckiego była w odwodzie), rozbijając wysunięte pododdziały pułku zmotoryzowanego SS „Germania”. Podczas boju utracono łączność z 9 kompanią 98 pp kpt. Oleckiego. W Nowosiółkach został ranny dowódca batalionu mjr, Jan Wojciechowski. Nad częścią 3/98 objął dowódca 1 plutonu 8 kompanii 98 pp por. Stanisław Michałowski...
http://www.poltran.com/
This was a really bloody and horrible defeat for SS "Germania" - they were just beaten, crushed, and escaped away in terrible chaos (they escaped, but left all of their heavy-equipment and vehicles - Poles captured all of this stuff) - they managed to reorganized almost 2 days later, but till the end of campaign they were fulfiling duties of 2nd-line or auxillary unit, and they were no longer a frontline, elite unit like they used to be before events which took place between 14th - 16th September 1939.